Austriackie Sölden dla wielu uchodzi za jedną z mekk sportów zimowych i ogólnego narciarskiego szaleństwa. Ot, taka zimowa Ibiza, z wiecznie...
Czy Austria i Alpy to dobry pomysł na letni urlop? - TAK! Szczególnie jeśli należysz do grona entuzjastów wszelkich aktywności na świeżym ...

Lato w Alpach jest cudowne! Naprawdę! Jeśli więc do tej pory nigdy nie brałeś Austrii po uwagę w kontekście wakacyjnych wojaży, pora to zm...

ALPY: Najwyższy wodospad w Tyrolu, czyli Stuibenfall w Umhausen. Możliwość przejścia via ferratą!
Choć wielu kojarzy Alpy przede wszystkim z zimowym wypoczynkiem i narciarsko-snowboardowym szaleństwem, to nie można odmówić tym górom tego...

ALPY: Niederer & Hoher Burgstall, czyli jednodniowa wycieczka na dwa szczyty. W pakiecie widok na lodowiec.
Alpy nigdy nie zawodzą. Niezależnie od pory roku. Zimą nieustannie kuszą amatorów białego szaleństwa, a latem, jesienią, czy późną wiosną ...

ALPY: Wilde Wasser Weg, czyli wodospady Ruetz, Grawa i Langetaler na szlaku dzikiej rzeki
Alpejskie szlaki są nie lada gratką dla miłośników wędrówek, wysokogórskiej wspinaczki czy po prostu osób, które kochają spędzać czas na łon...

Kto raz wybierze się w Alpy, temu ciągle będzie mało. Mało sielskich widoków, krystalicznych i mieniących się w słońcu jezior , bezkresnych ...

Wiele alpejskich regionów czy miejscowości ma swoją "domową" górę, tzw. Hausberg - szczyt wielce charakterystyczny, z rozpoznawa...

Szemrzące potoki, rwąca rzeka, tu i ówdzie mniejsze lub większe wodne kaskady, rozległa dolina, mokradła, ławeczki z widokiem, drewniane mos...

W Dolinie Sztubaj (niem. Stubaital), jak i w wielu innych regionach, nocując w obiektach partnerskich otrzymujemy w sezonie letnim kartę gościa, w tym przypadku Stubai Super Card, dzięki której już bez dodatkowych opłat korzystamy m.in. z działających kolejek/wyciągów czy przejazdów autobusami.
Urlop w Alpach nie musi zawsze oznaczać pokonywania ambitnych tras, trudnych via ferrat czy wchodzenia eksponowanymi ścieżkami na najwyższe...

Letni wyjazd w Alpy - mimo że dla wielu to jeszcze niezrozumiałe, bo przecież te góry kojarzone są głównie z zimowym szaleństwem na deskach...
To był ten dzień, kiedy wiedzieliśmy, że mokre manto jest tylko kwestią czasu. Niezależnie od tego, jakich wygibasów byśmy nie uprawial...
Na ten dzień byliśmy napaleni, jak szczerbaci na suchary i łysi na grzebienie razem wzięci, bo oto kroiło się pierwsze i jedyne podczas tego wyjazdy szczytowanie. O tym, jak nam nie wyszło z Furglerem poczytajcie sobie tutaj.
Na ten dzień byliśmy napaleni, jak szczerbaci na suchary i łysi na grzebienie razem wzięci, bo oto kroiło się pierwsze i jedyne podczas ...
Tegorocznej aurze urlopowo-wakacyjnej można przypisać wiele epitetów, jednak stabilność nie była jej najmocniejszą stroną. Z tego też względu każdy, kto akurat nie wylegiwał się w hamaku gdzieś w tropikach, już prawie hobbistycznie sprawdzał wszelkie dostępne modele pogodowe, a trasy wycieczek - szczególnie tych górskich - układał tak, żeby mieć nie tylko plan B, ale też C. A nawet Z, gdyby zaszły takie potrzeby i okoliczności.
Tegorocznej aurze urlopowo-wakacyjnej można przypisać wiele epitetów, jednak stabilność nie była jej najmocniejszą stroną. Z tego też wz...
Jeżeli zastanawiasz się, co możesz robić w alpejskiej okolicy, w Kappl , kiedy akurat nie wdrapujesz się na któryś z pagórów, nie popij...
Urlop, ile by nie trwał, jest zawsze za krótki i właśnie dlatego każdorazowo staramy się wypełnić go po brzegi dobrem wszelkim, które będzie mogło skumulować się w naszej pamięci. Nasza fascynacja alepjskimi szlakami ma się nad wyraz dobrze, a nawet skłonna jestem stwierdzić, że z roku na rok przybiera na sile, zaciskając na nas swoje macki. Ale czy ten fakt kogoś jeszcze dziwi?! Przecież tam jest idealnie - przestrzennie i praktycznie bezludziowo. A to, że burze próbują wystrzelać piorunami po tyłkach, albo podane czasy przejść nijak mają się do rzeczywistości... Cóż, coś za coś, jak to mawiają.
Urlop, ile by nie trwał, jest zawsze za krótki i właśnie dlatego każdorazowo staramy się wypełnić go po brzegi dobrem wszelkim, które bę...

W środku nocy obudził nas szum i bębnienie deszczu w okno dachowe. W półśnie wyartykułowałam do siebie: 'No, to by było na tyle, jeśli o sprzyjające warunki pogodowe chodzi', a gdy rano zadzwonił budzik, w pokoju przeważała szarość nawet pomimo odsłoniętych zasłon. Na zewnątrz siąpiło, okolicę pochłonęła listopadowa ponurość, a dolina tonęła w morzu niskich chmur, które zdawały się całować czubki drzew na wysokości naszego balkonu.
W środku nocy obudził nas szum i bębnienie deszczu w okno dachowe. W półśnie wyartykułowałam do siebie: 'No, to by było na tyle, jeś...

Po bardzo owocnym i widokowym dniu, kiedy to z bananem na gębach wtarabaniliśmy się na Rauher Kopf , minęła noc, a słońce znów śmiało zaglą...

W końcu nadszedł czas na pierwszą - wyczekiwaną niczym upragniony urlop - relację. Będzie leśnie, słonecznie, sielsko i - przede wszystkim ...



Osobiście szczerze polecamy nocleg w kameralnym pensjonacie Gidis Hof. Nie będziesz zawiedzony.
Planowanie tegorocznego urlopu zaczęłam kreślić już w styczniu. Miało być inaczej niż zwykle. Mniej przytyrki, a więcej relaksu. Nie za...