Nowy dzień nastał szybko, przeganiając ciemną noc w posezonowej bieszczadzkiej głuszy. Spaliśmy twardo, ale na dźwięki budzika zareagowa...
Ostatnią cegiełką, jaką dołożyliśmy do naszej korony KGP, był Śnieżnik, na który wleźliśmy we wrześniu, i który w nagrodę poczęstował nas turbo-mgłą. Skubaniec.
Ostatnią cegiełką, jaką dołożyliśmy do naszej korony KGP , był Śnieżnik , na który wleźliśmy we wrześniu, i który w nagrodę poczęstował ...
Przygotowanie na wyjazd w 5 prostych krokach
Przychodzi taki moment, gdy codzienne obowiązki i rutyna zaczynają piętrzyć się na głowie i skutecznie odcinają nas od entuzjazmu i ene...
Jak dobrać optymalną długość kijków trekkingowych?
Wzrost w centymetrach x 0,66 = Długość kijków
Coraz więcej osób przekonuje się do tego, że warto wędrować z kijkami trekkingowymi , a niektórzy idą o krok dalej i, podkręcając tempo...
Abyśmy mogli w pełni cieszyć się z górskiego wypadu, musimy zadbać nie tylko o odpowiedni ekwipunek, czy mapę, ale również regularnie dostarczać energii dla naszego organizmu.
Co więc jeść podczas górskich wędrówek?
Szczerze? To nasz ulubiony aspekt górskiego żarcia. Wiecie dlaczego tak lubię te wszystkie plecakowe kieszonki? Bo można tam napchać samych pyszności. #dietassie Tak, mowa o czekoladzie - nieodłącznej towarzyszce górskich wojaży, batonikach, które ostro depczą czekoladzie po kosteczkowych piętach, musli w kieszonkowych porcjach. Kabanos też się nada i skutecznie uciszy głoda. W końcu nie samą czekoladą człowiek żyje. Do tego jeszcze można dorzucić owoce - jabłko, czy banana, ale tych nigdy nam się nie chce nosić. #lenie.
To posiłek równie ważny, jak śniadanie, bo ma pomóc w regeneracji i nabraniu sił na kolejny dzień. Przyznaję, że po całodniowym galopowaniu po górskich szlakach, gdy organizm nałapie tlenu, jak wściekły, wieczorem włącza mi się takie gastro, że pochłonęłabym wszystkie przydźwigane zapasy. Ostatecznie głód zostaje okiełznany w bardziej cywilizowany sposób. Wybór menu w sercu gór mamy wprawdzie ograniczony, ale nie znaczy to, że mamy obgryzać własne palce. Klasyczną kanapkę zostawmy na koniec i jeśli mamy możliwość, zjedzmy coś ciepłego. Jak nie przepadam za szamą w płynie, tak w schronie zawsze jem zupę. Smakowo nie zawsze tyłek urywa, ale ciepło jest wręcz orgazmiczne dla zmarzniętego zimą brzucha. W górskich warunkach nie pogardzimy też "zupką chińską z Radomia", czy innym "gorącym kubkiem", a ze schroniskowych specjałów naszą największą sympatią cieszą się niezmiennie pierogi i smażony ser. Ciepłe, dobre, a zjedzone późnym popołudniem, czy wczesnym wieczorem nie obciążą nas i kolejnego dnia możemy wędrować sobie na lekko.
Dlaczego jedzenie jest takie ważne?
Najprościej - papu w górach przede wszystkim musi dostarczyć nam szybko energetycznego kopa, a aspekty zbilansowanej diety nie muszą nas w tym momencie obchodzić. :) Dlatego, śmiało, podzielcie się swoimi jedzeniowymi typami. Zakładam, że wyjdzie nam tutaj całkiem przyjemny i smaczny górski jadłospis.
Abyśmy mogli w pełni cieszyć się z górskiego wypadu, musimy zadbać nie tylko o odpowiedni ekwipunek , czy mapę , ale również regularnie ...
Odkąd pamiętam, zdjęcia zawsze budziły we mnie masę pozytywnych emocji. Z nieukrywanym podziwem oglądałam doskonałe kadry mistrzów fotograf...
Kiedy kilkanaście dni temu pojawiła się informacja o zapisach na pierwszą blogową konferencję we Wrocławiu - WroBlog , stwierdziłam, że...
Speed hiking - Z czym to się je?
Jak zacząć?
Jak się ubrać i co ze sobą zabrać?
Gdy przychodzi jesień zwalniamy, czasami wręcz wchodzimy w tryb czuwania, bunkrując się w bazie z koca, z książką w ręku, czy ulubionym se...
Mówiąc, czy myśląc "górska wędrówka" od razu nasuwają nam się pozytywne aspekty tej aktywności - radość, wolność, frajda, przestrzeń, pokonywanie własnych słabości. Niech każdy z Was dopisze tutaj, co uważa za stosowne.
- Szybciej! Takim tempem to my nigdzie nie zdążymy!
- No szybciej, mówię! Co się tak guzdrzecie?!
- Ruchy, ruchy! Zapierdalać, bo nam wyciąg do Szklarskiej spierdoli!
- Napierdalać, kurwa!
- Nie wpierdalaj się!
Ja w każdym razie nie wyobrażam sobie, że ktoś nagle zaczyna mnie poganiać, czy oleje fakt, że zostałam z tyłu, bo najzwyczajniej w świecie nie uprawiam górskiej łazęgi w galopującym i szaleńczym tempie.
Mówiąc, czy myśląc "górska wędrówka" od razu nasuwają nam się pozytywne aspekty tej aktywności - radość, wolność, frajda, prz...
Przeziębienie - Ratunku!
CZOSNEK
OSTRE PRZYPRAWY
SIEMIĘ LNIANE
SZAŁWIA
HERBATA Z LIPY I/LUB CZARNEGO BZU
Jesień to nie tylko czas spacerów, biegania po liściach i kolorowych krajobrazów. To również te dni w roku, kiedy robi się chłodniej, pogo...