, ,

13 najdziwniejszych przesądów - Czy zabobony rządzą ludźmi?

21.2.15

Od zeszłego piątku trzynastego, kiedy cały świat stawał na głowie, by tylko oszukać przeznaczenie i uniknąć klątw (sic!) i nieszczęść wszelakich, minął tydzień. Bez uszczerbku na zdrowiu dożyłam do kolejnego piątunia. Takiego, jak każdy inny, nawet ten - przerażający dla niektórych - trzynasty. Dożyłam po to, by zostać zabita przez przypadkiem zasłyszany dialog, jaki wywiązał się między dwiema - wcale nie starymi - kobietami w sklepie.

 - Ledwo dzisiaj zdążyłam na autobus i prawie spóźniłam się do pracy..
 - Co? Budzik nie zadzwonił? Zaspałaś?
 - Nie, no coś ty! Zapomniałam portfela i musiałam się wrócić, a jak już się wróciłam, to musiałam usiąść i odczekać, by powrót nie przyniósł mi nieszczęścia.
 - Aaa, i ty w to wierzysz?!

Nie powiem, moje myśli przebiegło niedowierzanie w to, co przed chwilą usłyszałam. Mimo, że hasła związane z przesądami i różnej maści zabobonami znam, to jakoś zawsze traktowałam je z przymrużeniem oka i nigdy nie wywoływały one we mnie stresu, czy przerażenia. Nawet wtedy, gdy byłam dzieckiem, czerpiącym pewne wzorce od babci. Dzieciństwo pod znakiem przesądów było po prostu fajne i generowało pomysły na zabawę - np. bieganie po dzielni w poszukiwaniu trzech facetów w okularach, po tym, jak widziało się kominiarza. :D Czy muszę dodawać, że nie zaowocowało to ani nadmiarem szczęścia, ani pecha, które mogłyby na nas niespodziewanie spłynąć.

Wychodzi na to, że niezależnie od czasów, zabobony rządzą ludźmi, a do tych najbardziej znanych należą m.in.:

Czarny kot przebiegający drogę
To chyba najbardziej znany przesąd, mówiący o tym, że jak czarny futrzak przetnie naszą drogę, to niechybnie czeka nas nieszczęście.

Witanie/ żegnanie się przez próg
Takie zachowanie ma standardowo przynosić pecha, a dodatkowo nie sprzyja przyjaźni pomiędzy witającymi. Oczywiście wymyślono też na to antidotum - wystarczy, że jedna z osób stanie na progu.

Buty na stole
Przesąd ten mówi, że buty na stole doprowadzą właściciela do bankructwa, a w domu, w którym buty są postawione na stole, zabraknie jedzenia. Tylko niech mi ktoś wytłumaczy, kto stawia buty na stole?!

Podkowa na szczęście
Symbol szczęścia często widywany, przyczepiany nad drzwiami wejściowymi do domu. Jeśli już jednak mamy się sztywno trzymać tegoż przesądu, to podkowę powinniśmy znaleźć sami, bo tylko taka ma przynosić szczęście. No i co teraz? Kiepściutko, bo nie słyszałam, zeby samochodowe konie mechaniczne gubiły podkowy na potęgę.

Szczęśliwa siódemka i pechowa trzynastka
Nigdy nie interesowała mnie numerologia i nie postrzegałam liczb jako źródła moich smutków, czy radości. Żeby było śmieszniej, mieszkamy pod trzynastką i jeszcze nam sufit na głowę nie spadł.

Wstanie z łóżka lewą nogą
Ma przynosić pecha i niezadowolenie. Tylko weź tu człowieku rano, na wpół śpiąco myśl, którą kończynkę ty pierwszą wystawiasz za bety. Jakbym się tak miała zastanawiać, to bym wstawała pół godziny. :D

Siadanie na rogu stołu
Ten przesąd zna chyba każda kobieta. Nie raz zdarzało mi się dostać opieprz od kobiecej starszyzny rodowej, coby na rogu nie siadać, bo męża nie znajdę. Cóż więcej dodać - na rogu siadałam a mąż się znalazł fajowszy.

Czerwona wstążeczka
Ma odganiać złe uroki. Często przyczepiana do dziecięcych wózków, do rogów zwierząt gospodarskich.

Nie wolno kłaść torebki na podłodze
Bo nam pieniądze uciekną. No to już chyba wiem, dlaczego cierpię na niedostatek milionów monet - w pracy nie dorobiłam się półeczki i torba grzecznie stoi obok biurka. Grunt, że mi z niej śniadanie nie ucieka.

Ostre przedmioty nie są dobre na prezent
Nożyczki, noże, czy inne maczety dane w prezencie spowodują przecięcie więzi, jaka nas łączy z obdarowaną osobą. Zakładam, że złe więzi też przetnie, więc już wiecie, co kupić na prezent dla teściowych lub wkurzających szefów. :D

Upadające mydło
Gdy upada nam myjąca kostka, należy spodziewać się nieoczekiwanego. Ciekawe, czy w ten sam sposób myślą w więziennych łaźniach?

Są też przesądy związane z górami:

Widmo Brockenu
Info dla tych, którzy nie wiedzą, cóż to - to zjawisko optyczne, przedstawiające nasz cień, często w tęczowej aureoli zwanej glorią, widziany na chmurze (zwykle położonej poniżej nas). Przesąd mówi, że kto zobaczy w górach Widmo Brockenu, straci w górach życie. Żeby odczynić ten zły urok, trzeba by zobaczyć wspomniane widmo trzy razy. Chyba nie muszę dodawać, że nam to nie przyniesie nieśmiertelności w pakiecie, bo tę mogą nam zasponsorować jedynie chłodna głowa i rozwaga.

Czarny kruk
Ma być przestrogą, mówiącą o tym, by zawrócić i nie kontynuować wspinaczki. Ludzie gór powiadają, że czarne ptaszystko wróży upadek, więc nie warto kusić losu.

Skąd to przekonanie, że dane sytuacje, w których się znajdujemy przyniosą nam szczęście lub pecha? W tym momencie wkracza psychologia z terminem Samorealizująca się przepowiednia, która oznacza określone oczekiwania w stosunku do pewnych zdarzeń. Działa to w dwie strony - pozytywnie i negatywnie. Postępujemy wtedy tak, jak się do tego nastawimy. Jeśli więc na przykład spotkamy kominiarza, złapiemy się za guzik (wierząc, że to przyniesie nam szczęście), a po jakimś czasie spotka nas faktycznie coś dobrego, powiążemy to od razu z facetem od czyszczenia kominów i będziemy głosić, że to przesąd się sprawdził i ten guzik w połączeniu z umorusanym sadzą gościem był źródłem naszego powodzenia.

Mogłoby się wydawać, że obecnie - w XXI wieku - nikt już w przesądy nie wierzy, ewentualnie traktuje je jako element ubarwiający codzienność. Nic bardziej mylnego. Jak się bowiem okazuje, mnóstwo osób traktuje je z najwyższą powagą.
Nie mam pojęcia, dlaczego tak się dzieje. Czyżby to było takie ludzkie "dmuchanie na zimne" i "niekuszenie losu"?
A jakie są Wasze odczucia w  temacie? Jakie jeszcze przesądy znacie? Czy w jakieś wierzycie? Przesądowe anegdoty są również mile widziane.

Zdjęcie pochodzi z pixabay.com, CC0, Ikaika

Sprawdź też:

OSTATNIE

ARCHIWUM