Dolny Śląsk,
Góry,
Góry Sowie,
Polska,
Sudety,
Sudety Środkowe,
W Górach,
Wieże Widokowe
GÓRY SOWIE: Zimowy spacer na Kalenicę. Bajkowa sceneria gratis!
1.2.23Jeśli chodzi o mnogość atrakcji i możliwości na spędzanie wolnego czasu, Góry Sowie należą w tej materii bez dwóch zdań do dolnośląskiej czołówki.
Tajemnicze podziemia od lat przyciągają i intrygują miłośników historii, trasy rowerowe to bajka dla miłośników dwóch kółek, a gęsta sieć szlaków turystycznych zachęca do wędrówek i małych, i dużych niezależenie od pory roku.
Gdy dołożymy do tego możliwość przerwy w schronisku i wejście na wieżę widokową, skąd rozpościera się niczym niezmącona panorama na sudeckie pasma, plany wycieczkowe robią się same.
Tym razem proponuję ci wejście na trzeci co do wysokości szczyt w Górach Sowich - Kalenicę /964 m n.p.m./, gdzie stoi również odnowiona 20 metrowa wieża widokowa. Bo Góry Sowie to nie tylko coraz bardziej zatłoczona Wielka Sowa 😊
Szlak na Kalenicę: Przełęcz Jugowska - Zimna Polanka - Słoneczna - Kalenica - Bielawska Polana - Schronisko PTTK "Zygmuntówka" - Przełęcz Jugowska
Naszą wycieczkę rozpoczynamy na Przełęczy Jugowskiej, skąd leśną ścieżką szybko dochodzimy do szlaku czerwonego, którym będziemy maszerować około 45 minut do Zimnej Polanki.
Z Zimnej Polanki na Kalenicę, idąc przez Słoneczną mamy jakieś 30 minut, maszerując szlakiem znakowanym kolorem żółtym i czerwonym.
Warunki są idealne - delikatnie szczypiący w nos mróz i niezliczona ilość białego, skrzącego się puchu pokrywającego szlak i gałęzie drzew. Im dalej i wyżej idziemy, tym robi się piękniej 😍
Las w zimowej odsłonie jest cudowny, a szlak prowadzi nas również przez rezerwat "Bukowa Kalenica" pełen skarłowaciałego bukowego drzewostanu. Natura wie, jak oczarować.
Na szczycie Kalenicy znajduje się wiata turystyczna z miejscami do odpoczynku. Akurat, by napić się czegoś ciepłego i posilić się przed dalszą wycieczkę i wejściem na wieżę widokową. Na jej szczycie bowiem konsumpcja może być utrudniona. Wszak ciężko jeść i pić z permanentnie otwartą z zachwytu paszczą 😁
W tym miejscu mała ciekawostka - Wieża widokowa na Kalenicy powstała w roku 1933 za sprawą Towarzystwa Sowiogórskiego [niem. Eulengebirgsverein] na 50-lecie ich działalności.
Gdy już pokonamy 70 (chyba, bo nie pamiętam) metalowych stopni, czeka nas najprawdziwszy panoramiczny zawrót głowy, a jeśli mamy szczęście, to i cudowna inwersja w pakiecie.
Z wieży rozciągają się widoki m.in. na Góry Wałbrzyskie, Bardzkie, Bystrzyckie, Złote. Doskonale widać karkonoską Śnieżkę oraz Ślężę. Bajka!
Nasyciwszy oczy zimowymi panoramami, schodzimy z wieży i zmierzamy w kierunku Bielawskiej Polany. Ten leśny, równie przyjemny jak wcześniejsze odcinek pokonujemy w plus minus 20 minut. Na Bielawskiej Polanie zmieniamy szlak na niebieski, którym w ciągu około 1,5 godziny dotrzemy do Schroniska PTTK "Zygmuntówka", gdzie polecam zatrzymać się na małe co nieco. Wszak uzupełnienie kalorii, szczególnie w porze obiadowej, to bardzo ważna rzecz 😊 Powrót na Przełęcz Jugowską, gdzie stoi nasz wycieczkowóz, to raptem kilkanaście minut. Można wracać i planować coś nowego.
Jak się być może domyślasz, szlak prowadzący z Przełęczy Jugowskiej to nie jedyna możliwość wejścia na Kalenicę. Zachęcam cię więc serdecznie do pochylenia się nad mapą i pokombinowania z innymi wariantami szlaków. Możesz też wystartować na przykład z Przełęczy Woliborskiej, przechodząc przez Jagodę czy Popielak. Wszystko w twoich rękach i pomysłach.
Wiem jednak, że cokolwiek sobie zaplanujesz, Góry Sowie cię nie zawiodą - odkrywane zarówno z perspektywy raźno kopytkujących kończyn, rowerowego siodełka czy nart biegowych 😊