Czeskie miasta i miasteczka często są nie tylko świetną bazą wypadową do zwiedzania wybranych okolic, ale i same w sobie mogą stanowić bardzo ciekawy cel wycieczki. Jeśli dołożyć do tego wizytę w przepięknym zamku, pomysł na jednodniowy, a nawet weekendowy wypad rodzi się sam 😊

 

Tym razem zapraszamy do Czeskich Budziejowic - miasta, które warto poznać nie tylko do strony znanego złocistego trunku, jakim jest Budweiser 😉

Czeskie Budziejowice są siódmym co do wielkości miastem Republiki Czeskiej położonym na południu tego kraju, niedaleko granicy z Austrią, co sprawia, że wizyta w tej miejscowości może być przyjemnym przystankiem na przykład na trasie w Alpy.

Odwiedzając Czeskie Budziejowice, nie sposób nie zajrzeć na rynek (Plac Přemysla Otakara II), który będzie idealnym uzupełnieniem po zwiedzaniu miejscowego browaru.

Urokliwe i kolorowe kamienice w barokowym i renesansowym stylu cieszą oczy, a liczne kawiarnie i knajpki zachęcają, by zatrzymać się na dłuższą lub krótsza chwilę.

Stanowiąc bezsprzecznie centrum miasta, wspomniany rynek jest jednym z największych w Europie i o regularnym kształcie kwadratu o bokach długości 133 metrów.

Warto dodać, że większość godnych uwagi miejsc znajduje się również w samym rynku lub bliskiej odległości od niego, nie nabiegacie się więc 😉

W oko od razu wpadają Fontanna Samsona z XVIII wieku oraz nietuzinkowo wyglądający barokowy budynek ratusza z mnóstwem detali na niebieskiej fasadzie. Waszej uwadze, a w zasadzie uszom z pewnością nie umkną również kuranty wygrywane z ratuszowej wieży.

 

Tuż obok rynku, w bezpośrednim sąsiedztwie kościoła p.w. Św. Mikołaja góruje Czarna Wieża, będąca niegdyś strażnicą, z której roztacza się przyjemna panorama na miasto i okolicę. Trzeba przyznać, że kolorowa zabudowa przy wąskich uliczkach widziana z góry wygląda jak miasteczko z wielobarwnych klocków.

 

Uzupełnieniem tej miejskiej eskapady niech będzie spacer uliczkami, które odchodzą od rynku, np. ulicą Krajinską, pełną różnorodnej zabudowy, zarówno starej, jak i tej bardziej nowoczesnej. A co dalej? To już zależy od was, gdzie skręcicie. Wszak czasem warto się delikatnie zgubić i odkryć coś nieoczywistego😊

W bliskiej odległości do Czeskich Budziejowic leży miejscowość Hluboká nad Vltavou, gdzie zlokalizowany jest jeden z najpiękniejszych czeskich zamków. A tych jest w Czechach naprawdę dostatek. Zamek Hluboká, bo o nim mowa, to istny architektoniczny skarb naszych południowych sąsiadów.

 

Jak to z większością zamków bywało, również ten na początku przewidziany był jako strażnica, którą postawiono w XIII wieku na rozkaz królów czeskich. Większa rozbudowa, za sprawą szlacheckiej rodziny Schwarzenbergów, miała miejsce w wieku XIX, kiedy to również założono tu przyległy park. Również w XIX wieku zamek, za sprawą wiedeńskiego architekta - Franza Beera, otrzymał obecny wygląd przywodzący na myśl brytyjski Windsor.

Budowli nie szczędzono rozmachu i obecnie ten bajkowo wyglądający zamek codziennie przyciąga rzesze odwiedzających. W 11 zamkowych wieżach i 140 salach skrywają się różnorodne, wspaniałe eksponaty, stanowiące nie lada gratkę dla wszystkich miłośników historii.

 

Zwiedzać można całościowo lub wybrać interesujące nas miejsca. Szczegóły oraz godziny otwarcia sprawdzajcie na bieżąco na stronie zamku. 

Podczas zwiedzania z przewodnikiem, zajrzycie do sal prywatnych i reprezentacyjnych, gdzie mnogość detali pod postacią rzeźbionych boazerii czy zdobionych kasetonami sufitów przyprawia o zawrót głowy. To wszystko uzupełniają pokaźne zbiory obrazów, kryształowe żyrandole i masywne, eleganckie meble. Dodatkiem do tego niech będzie zamkowa kuchnia ze zbiorem przydatnych sprzętów z przełomu XIX i XX wieku oraz dziedziniec.

Po "trudach" zwiedzania i wchłonięciu porcji historii, przysiądźcie w przyzamkowej kawiarni lub przejdźcie się po doskonale utrzymanym parku w stylu angielskim.

Mam nadzieję, że poczuliście się zachęceni do odwiedzenia tych czeskich zakątków. Wszak Czechy to nie tylko Praga 😊