,

Albumy, mapy górskie i przewodniki - Jakie wybrać?

23.5.11

Jaką wybrać mapę w góry?

Aby mieć pewność, że zaplanowana wyprawa odbędzie się po naszej myśli, warto poświęcić trochę czasu, aby się do wszystkiego przygotować.
Wypada zacząć od dokładnego poznania regionu, w jaki planujemy się udać. 
Pozwoli nam to uniknąć  rozczarowań. Czasami bowiem okazuje się, że założona trasa jest za długa, biegnie zbyt pod górę, spodziewamy się większej ilości atrakcji kulturalnych, np. muzea, skanseny.
Rozczarowań unikniemy, jeśli zadbamy o plan naszej wędrówki. Aby tego dokonać, wystarczy zasięgnąć informacji.
Najprościej poprosić o poradę i wskazówki osobę znajomą, która zna daną okolicę, bywała w danym miejscu i jest w stanie zasugerować nam odpowiednie rozwiązania.
Jeżeli wśród naszych znajomych brak jest doświadczonych wycieczkowiczów, musimy poszukać informacji w innym miejscu, np. w internecie (m.in. dlatego postanowiłam pisać tego bloga. Może ktoś z Was skorzysta :)).
Informacji jest dużo. Dodatkową zaletą jest duża ilość zdjęć, dzięki którym wiemy, czego możemy się w danym miejscu spodziewać.
Sam internet to jednak nie wszystko. Często zdarza się bowiem, że informacji jest dużo, ale są one nieusystematyzowane. Trzeba więc poświecić więcej czasu na ich skompletowanie i wybranie tych najbardziej istotnych dla nas.
W związku z tym zachęcam do korzystania z map, przewodników i albumów.
 
Literatura jest obszerna. Są mapy mniej lub bardziej dokładne. Są przewodniki kieszonkowe i w pełnym formacie. Również albumy różnią się od siebie. Mogą to być pozycje zawierające wyłącznie fotografie (cieszą oczy - to pewne, ale z uwagi na brak istotnych informacji nie są zalecane przy planowaniu tras), oraz takie, które oprócz fotografii dostarczają nam potrzebnych informacji.
 
Ja osobiście od długiego już czasu korzystam z map wydawnictwa ExpressMap Polska.
Mapy są solidne, laminowane (idealne rozwiązanie, gdy zaskoczy nas deszcz), mają określone czasy przejść. Czasy przejść są bardzo ważne, aby dobrze zaplanować wędrówkę i uniknąć sytuacji, kiedy to nie jesteśmy w stanie dotrzeć przed zmrokiem do schroniska.
Taka mapa to moim zdaniem podstawa :) Oprócz tego korzystam (nie zawsze) z przewodników wydawnictwa Pascal.
Przewodniki napisane są bardzo przystępnie, zawierają mnóstwo dodatkowych informacji, nie tylko na temat samej trasy, ale również podsuwają pomysły, gdzie zjeść, zanocować, co zwiedzić (w końcu nie każdy siedzi w schronisku przez całą wyprawę w górach ;) ). 
Udanego planowania!

Sprawdź też:

OSTATNIE

ARCHIWUM