, , , , , ,

Alternatywna strona miasta Benidorm - Czy warto ją poznać?

31.5.17


Są takie miejsca, które na pierwszy rzut oka wyglądają, jak jedna wielka imprezownia z powietrzem ciężkim od wydychanych przez rozpasaną gawiedź procentów, i w których próżno szukać dodatkowych atrakcji, które byłyby czymś innym niż wlewanie w siebie drinków i wódki na wyścigi.
A jaki jest Benidorm? Czy warto zapuścić się do miasta wieżowców oraz przyplażowych knajp i dyskotek? Polecieliśmy - nie powiem, ze sporymi obawami - i wszystko sprawdziliśmy.

Alternatywne oblicze miasta Benidorm - Czy warto je poznać?

Ci z Was, którzy śledzili nas dzielnie na fejsie, wiedzą, że wątpliwości ogarnęły nas jeszcze przed wylotem. Gdy zgłosiła się do nas organizacja turystyczna z Benidorm z propozycją wyjazdu, abyśmy sprawdzili, jak aktywnie spędzić tam czas, zaczęliśmy przeglądać przykładowe zdjęcia u "wujka gugla", a tam oczętom naszym ukazały się obrazy iście apokaliptyczne - hotel na hotelu hotel hotelem pogania. Ups... W naszych głowach zakiełkowało więc pytanie: Yyy, to gdzie te aktywności?! Turlanie się po plaży, wspinaczka na wieżowce, a może biegi parkourowe po hotelowych dachach?!

Wszak wszyscy już chyba wiedzą, że my z tych, co to mają problem, by usiedzieć w jednym miejscu - no chyba, że akurat karmią - i się nudzić. Ma być aktywnie i różnorodnie. Niezależnie od tego, czy wybieramy góry, morze, czy miasto. Leżing & smażing to zupełnie nie nasza bajka, bo po pięciu minutach mamy odleżyny i włącza nam się zieeeew.

Benidorm Old Town

Na całe szczęście o plażingu nie było mowy. Chociaż, nie powiem, po tylu aktywnościach to nawet nie byłby grzech, jakbyśmy się z lekka rozpłaszczyli i nie ruszali nawet palcem. Trzeba by było tylko kogoś do wachlowania zorganizować. Ale to może innym razem. 😂

#VisitBenidorm - Z czym to się je?

Benidorm - nadmorskie miasto wybrzeża Costa Blanca we wschodniej Hiszpanii, w prowincji Alicante jest na sto procent miejscem idealnym dla plażowiczów i poszukujących imprezowych wrażeń. Ale niech spokojne będą Wasze rozczochrane - to również miejsce, które ma do zaoferowania sporo dodatkowych atrakcji. Świetnych i zróżnicowanych. Nie ma co się ograniczać. W końcu #BenidormNoLimits Aż trudno uwierzyć, że kiedyś byłą to rybacka osada.

 

Pod znakiem czterech żywiołów - Atrakcje i aktywności w Benidorm

W ruch poszły mięśnie rąk i nóg, skóra aż nazbyt namiętnie pocałowała się ze słońcem, wskoczyliśmy na rowery, przedeptaliśmy klifowy szlak, zapuściliśmy się jeepem w okoliczne ostępy, dosoliliśmy się do smaku chłodną wodą, a na koniec próbowaliśmy zostać mistrzami kija - choć to już z różnym skutkiem. 😀 Oddaliśmy się w objęcia atrakcji spod znaku czterech żywiołów i nie mogło być lepiej. A nie. Mogło. Mogło być dłużej. 😊

Ziemia w ramach jeep safari po okolicznych wioskach i pagórach oraz to, co tygryski lubią najbardziej - kurz, krzaczory, kilometry na szlaku, pogoda żyleta i widoki o niecodziennej urodzie.
W samym Benidorm i okolicy czekają na Ciebie szlaki, które zagwarantują przyjemną i widokową wędrówkę. Serra Gelada czy Sierra Cortina polecają się jak najbardziej, by odkrywać ich ścieżki.

Woda w ramach poznania wyspy widocznej z plaży? Nie ma problemu. Łapiemy za wiosła i próbujemy z kajaków zrobić motorówki. Chyba średnio wyszło, bo nam powiedzieli, że płynęliśmy najwolniej. No ale czego się spodziewać po ludziach lasu. 😂 Zbicie piątek z rybkami? Też nie ma najmniejszego problemu. Wbijamy się w pianki, oddajemy pod opiekę podwodnych maesterów i już schodzimy pod wodę. A jakby atrakcji było mało, to jeszcze zasiadamy na jet ski. Benidorm na mokro będzie w sam raz dla ochłody.

Ogień w połączeniu z wodą i ziemią jawi się niczym połączenie idealne. Opalanko w promieniach gorącego słońca. W dodatku bez leżenia, bo na kajakach. Dlaczego nie! A może wolisz upiec się podczas wędrówki?

Powietrze bo warto poczuć wiatr we włosach puszczając się rowerem z górki, wyjść wyżej, mieć nad sobą tylko błękit nieba lub - wręcz przeciwnie - kolory zachodzącego lub wschodzącego słońca. Z tej strony ukłon w stronę wszystkich punktów widokowych, klifów i... dachów.

Benidorm klify Park Serra Gelada


Czy było warto? Tak!
Czy Tobie się spodoba? Tego nie gwarantujemy.
Jeśli jednak lubisz połazić po szlaku - znajdziesz tam coś dla siebie. Jeśli wolisz wspinaczkę, również tutaj będziesz mieć używanie. Jeśli kochasz wodne aktywności - przepadniesz, wybierając pomiędzy nurkowaniem, snorkelingiem, nartami wodnymi, czy kajakami. A jeżeli większy z Ciebie leniwiec i smakosz niż eksplorator, to knajpy stoją otworem. Pamiętaj jednak, że nieważne gdzie - na wodzie, pod wodą, na szlaku, a nawet na dachu. Najważniejsze, by dopisali ludzie, bo to właśnie ekipa tworzy klimat i cały wyjazd.

Czas spędzony w ognistych (upiekło nas jak prosiaczka na ruszcie) promieniach hiszpańskiego słońca minął w bardzo przyspieszonym tempie. To, co pozostało to banan (#bestmonkey rulezzzz) dookoła głowy na każde wspomnienie ludzi, wszelkich aktywności, doświadczeń, dobrego jedzenia (niech nam ktoś teraz zrobi carpaccio z ananasa!), jeszcze lepszej sangrii, najlepszej grupy wariatów i oczywiście pierdyrialda zdjęć, z których trochę dla Was wybierzemy do zilustrowania kolejnych, słonecznych wpisów. Tak więc bądźcie gotowi.

*Benidorm zwiedzaliśmy na zaproszenie organizacji turystycznej VisitBenidorm
 

Sprawdź też:

OSTATNIE

ARCHIWUM