, ,

Jesiennie w mieście

8.10.13

Jesień zawitała już do nas na dobre i zewsząd otula nas kolorami i zapachem barwnych jesiennych liści.
Poranne mgiełki cieszą oczy, a popołudnia spotykają się z babim latem.
Pajęczynek jest wyjątkowo dużo, bo i aura dla nich odpowiednia.
Wracając z pracy - dzięki Ci Panie, że nie mam daleko i mogę chodzić na piechotkę - nieustannie ściągam te pajęcze nitki z twarzy. Mam wrażenie, że z uporem maniaka mi lgną do facjaty. Ale nic to, póki nie pada deszcz, jest miodzio. No, prawie miodzio, bo jakoś nikt się nie kwapi, żeby mi górek choć kawałek do wielkomiejskiej dżungli przeteleportować. Pozostaje więc usilne wracanie myślami do urlopowych krajobrazów, albo wpatrywanie się w zdjęcia podczas pracowego śniadania - dobrze, że mam ich odpowiedni zapas na służbowym kompie. ;) Trzeba sobie jakoś radzić.

Na osłodę miejskiej szarości, parkowe fotki, zrobione dzisiaj w drodze powrotnej z pracy. :)


Fragment parku we Wrocławiu przy wiadukcie ul. Krakowska/ al. Armii Krajowej

Sprawdź też:

OSTATNIE

ARCHIWUM