, , , , , ,

KGP - Kłodzka Góra 765 / 757 m n.p.m., Góry Bardzkie - 10.12.2016

17.12.16

Kłodzka Góra - Góry Bardzkie

Plan na ten rok był taki, żeby już zakończyć kompletowanie szczytów do Korony Gór Polski. Ostatecznie wyszło tak, że zostały nam jeszcze trzy pagóry do odwiedzenia, więc kompletowanie będziemy dokańczać w nowym roku.

Obecny sezon koronny zakończyliśmy na Kłodzkiej Górze /757 m n.p.m./, w towarzystwie - aby tegorocznej (i naszej koronnej w ogóle) tradycji stało się zadość - chmurnej mgły.

Przełęcz Kłodzka - Kłodzka Góra

Kłodzka Góra, szczyt leżący w Górach Bardzkich, uchodziła za najwyższy pagór w tym paśmie. Przeprowadzone pomiary (zarówno przez Główny Urząd Geodezji i Kartografii, jak i osoby prywatne) wykazały jednak, że palma pierwszeństwa, jeśli o wysokość chodzi, należy się Szerokiej Górze /766 m n.p.m./, która tym samym stanowi najwyższy szczyt Gór Bardzkich. Niestety, w dalszym ciągu na wielu mapach przy Kłodzkiej Górze znajdziemy wysokość 765 m n.p.m.
A skąd w ogóle te rozbieżności? Najprawdopodobniej stąd, że przy opracowywaniu wcześniejszych map tego regionu zamieniono pomiary tych szczytów i z biegiem lat błąd ten był powielany.

Kłodzka Góra doczekała się w ostatnim czasie tabliczki szczytowej z zaktualizowaną wysokością. Jak jednak widać po bazgrołach na skrzynce, nie wszyscy chcą przyjąć ten fakt aktualizacji do wiadomości. Ale czy, do cholery, trzeba od razu zamazywać i niszczyć?!

Tyle tytułem wysokościowych faktów. Teraz czas na jesienno-zimową przechadzkę. W końcu po to tam pojechaliśmy. Będzie błotniście, mokro i trochę mrocznie. Zostawiamy błękitną strzałę na Przełęczy Kłodzkiej i ruszamy szlakiem niebieskim w przyjemny las.

Góry Bardzkie - Szlak


Na szlaku czekają nas dwa krótkie podejścia. Poza nimi ścieżka wije się iście spacerowo. Jedyna, upierdliwa niewygoda tego dnia to pozostałości po wcześniejszych opadach śniegu, które w niektórych miejscach tworzyły nieprzyjemne, oblodzone placki, na których można się było rozjechać. Uwaga była więc wskazana. Komplet uzębienia mimo wszystko wrócił z nami do domu. Nie było więc tak źle. Dodatkowo cicho i pusto. Temu nie ma się jednak co dziwić, bo Góry Bardzkie nie należą do miejsc szczególnie popularnych i obleganych.

Góry Bardzkie - Szlak na Kłodzką Górę

Góry Bardzkie - Podzamecka Przełęcz
Podzamecka Przełęcz


Góry Bardzkie - Szlak na Kłodzką Górę

Na spokojnie i niespiesznie mijamy Podzamecką Kopę i dalej Grodzisko. Oznaczenie szlaku niebieskiego jest wyraźne i bez zarzutu, jednak te wszystkie żółte tabliczki poprzybijane na drzewach, choć są źródłem informacji, nie wyglądają dobrze. Widać, że przymocował je jakiś znakarz samozwaniec. Wiem, chciał dobrze, ale znakowanie i umieszczanie tabliczek na szlakach to, moim zdaniem, zadanie PTTK. W przeciwnym razie, jak by tak każdy zaczął coś przywieszać - tu tabliczka, tam strzałka - to mielibyśmy szlaki obwieszone "znakami" w ilościach mogących konkurować z przydrożnymi reklamami. A nie o to przecież chodzi.







Im bliżej szczytu byliśmy, tym mroczniej robiło się dookoła. Chmurne mleko spowiło wszystko, gdzie nie spojrzeć szare pnie drzew, mniej lub bardziej zanikające w tej chmurnej zupie.

Góry Bardzkie - Sudety Środkowe - Szlak na Kłodzką Górę

Szlak na Kłodzką Górę
Ostatnie metry na szczyt z Przełęczy pod Kłodzką Górą

Ciemno wszędzie, głucho wszędzie... 

Jeszcze tylko kilka kroków

Na szczycie - Kłodzka Góra KGP
No to jesteśmy

Na szczycie nie zabawiliśmy długo. Strzeliliśmy fotki dokumentujące i ruszyliśmy z powrotem. Jednak chmurno-mglista wilgoć nie zachęcała do przestojów, bo od razu robiło się chłodno i mało przyjemnie. Raźne kopytkowanie w dół było, jak znalazł.


Cały spacerek zajął nam jakieś dwie i pół godziny. Mieliśmy więc jeszcze sporo czasu, by poszwendać się po okolicy. A, że Kłodzko było tuż za rogiem, to zapuściliśmy się na Twierdzę i w Korytarze Minerskie. Na tę wycieczkę zabierzemy Was już w kolejnym wpisie.

Sprawdź też:

OSTATNIE

ARCHIWUM