Nowy dzień nastał szybko, przeganiając ciemną noc w posezonowej bieszczadzkiej głuszy. Spaliśmy twardo, ale na dźwięki budzika zareagowa...
Ostatnią cegiełką, jaką dołożyliśmy do naszej korony KGP, był Śnieżnik, na który wleźliśmy we wrześniu, i który w nagrodę poczęstował nas turbo-mgłą. Skubaniec.
Ostatnią cegiełką, jaką dołożyliśmy do naszej korony KGP , był Śnieżnik , na który wleźliśmy we wrześniu, i który w nagrodę poczęstował ...
Po naszym letnim urlopie pozostało już tylko wspomnienie, a przedurlopowy wypad w góry zaliczyliśmy w czerwcu, włażąc na Skalnik ora...
Kiedy więc w ostatnich dniach pojawiła się informacja, że 28 latek z Jeleniej Góry - Grzegorz Leszek - pobił czas, w jakim zostało zdobytych 28 szczytów Korony Gór Polski, moją pierwszą myślą było: Ok, fajnie, że chłopak miał chęć na taki projekt i ogarnął to wszystko logistycznie w wysoce wyśrubowanym czasie - 76 godzin (pobita czasówka wynosiła wcześniej 89,5 godziny).
Gdzie szukać sensu?
Żyjemy w świecie, w którym liczy się wszystko, co najlepsze, najszybsze, najokazalsze i najbardziej oryginalne. Rywalizacja już nikogo nie ...
Pozostawiając za sobą Skopiec i Przełęcz Komarnicką , pakujemy się w nasz niebieski krążownik i mijając Janowice Wielkie, Trzcińsko, Przeł...
Nasza ostatnia zdobycz do Korony Gór Polski padła naszą ofiarą dość dawno, bo w listopadzie ubiegłego roku. Wdrapaliśmy się wtedy na Walig...
Ponieważ jesienna i deszczowo-wodnista aura wychodziła nam bokiem, a zaleganie na sofie jest najzwyczajniej w świecie nudne (nawet w kocowe...
Górskich, malowniczych szlaków oraz szczytów, z których rozpościerają się ciekawe panoramy, ci w naszym kraju dostatek. Aż żal by było ni...
Dziś pierwszy kwietnia - Prima Aprilis - dzień żartów i psikusów, ale wpis będzie całkiem przyziemny, choć to dziwnie brzmi w odniesieniu d...
Kawałek nad Przełęczą Przegibek Zgodnie z poprzednim wpisem zapowiadającym relacje ze świeżo otwartego sezonu wędrówkowo-zwiedzając...