, , , , ,

Nyskie zabytki, czyli zwiedzanie miasta z historią w tle

21.12.19

Zwiedzanie Nysy - Opolszczyzna

Będąc z wizytą na Opolszczyźnie, nie sposób pominąć Nysy, trzeciego co do wielkości miasta województwa opolskiego. Miejscowość ta, jedna z najstarszych pośród śląskich miast - choć aktualnie niezbyt urodziwa - może poszczycić się bogatą i ciekawą historią.

Wzmianki o Nysie pojawiły się w średniowiecznej kronice świata Hartmana Schedla z XV wieku, co dowodzi o niewątpliwym jej znaczeniu w ówczesnym świecie. W latach swojej świetności była jednym z najbogatszych i największych miast Śląska a także stolicą biskupiego księstwa nyskiego.
Biskupi wrocławscy zadbali o wizualną stronę  miasta, dzięki czemu Nysa zyskała zwartą, piękną i uporządkowaną zabudowę, którą możemy podziwiać na starych ilustracjach czy rycinach.
Niestety zabytkowych obiektów, którymi miejscowość może się obecnie pochwalić, nie zachowało się zbyt wiele. Niemniej jednak to, co się zachowało pozwala zagłębić się w historię miasta, która do najspokojniejszych nie należała.

Nysa przechodziła z rąk do rąk, "zaliczając" w XIV wieku panowanie Korony Czeskiej, po niespełna dwóch wiekach władanie Habsburgów, a w roku 1741 przejęcie części ziem Śląska wraz z Nysą przez króla Prus, Fryderyka II. To właśnie wtedy Nysa bardzo się zmienia, a jej typowo miejski charakter stolicy biskupiej ustępuje miejsca obronnemu. Powstaje Twierdza Nysa - uważana za jedną z najmocniejszych twierdz ówczesnej Europy, a dowodem na to były liczne umocnienia, forty i bastiony.
Miasto zostało jednak znacznie zniszczone podczas II wojny światowej, dodatkowo "rozebrane" z cegieł, by wspomóc w odbudowie powojenną Warszawę, a ostatecznie mocno zabudowane na modłę "gierkowskich" blokowisk. To spowodowało, że nad starymi i pięknymi kamieniczkami możemy uronić łezkę, a pozostałe historyczne budowle Nysy są niczym samotne wyspy na oceanie współczesnych budynków.

Na szczęście aktualnie Nysa wychodzi z cienia, a włodarze robią wszystko, by była atrakcyjnym celem turystycznym. Zachętą do złożenia wizyty w tym mieście i jego okolicach niech będą turystyczne szlaki tematyczne, m. in. Miejski Szlak Turystyczny czy Szlak Kopernikowski, gwarantujące dotarcie do najciekawszych miejsc i zabytków. Żeby nie być gołosłowną, poniżej prezentuję kilka punktów, do których, będąc w Nysie, koniecznie trzeba się przespacerować.

Bastion św. Jadwigi

Był jednym z dziesięciu fortów, których budowę rozpoczęto w XVII wieku. Solidny, z murowanymi elementami, przebudowany w XVIII wieku przez Prusaków. W Bastionie św. Jadwigi na początku XIX wieku przygotowywano amunicję, w roku 1870 przetrzymywano francuskich jeńców wojennych (idę o zakład, że wielu z was przez myśl nie przeszło, że Nysa mogła być obozem jenieckim), a już pod koniec XIX wieku bastion pełnił funkcję koszar.



Obecnie w bastionie działa miejskie centrum turystyczno-kulturalne, gdzie warto wpaść, by obejrzeć niewielką wystawę przedstawiającą historię miasta oraz całej fortyfikacji, a także zasięgnąć więcej informacji o regionie. Oprócz Bastionu św. Jadwigi zwiedzać można również Fort Prusy i Fort Wodny.

Pałac Biskupi - Muzeum Powiatowe w Nysie

Nysa, jako stolica biskupiego księstwa nyskiego, wygrała los na architektonicznej loterii. Ówczesne zabudowania były okazałe, bogate w zdobienia oraz najróżniejszej maści sztukaterie. Budowany ponad sto lat Pałac Biskupi jest tego doskonałym przykładem - barokowy, czteroskrzydłowy, z wewnętrznym dziedzińcem, niesamowicie reprezentatywny.







Obecnie mieści się w nim Muzeum Powiatowe, które jest najstarszym muzeum na Opolszczyźnie. Warte odwiedzenia ze względu na wystawy czasowe zarówno artystów z Polski jak i zagranicy oraz ekspozycję stałą z bogatą kolekcją - od mebli przez wyroby ze szkła oraz ceramiki, aż po dokumenty i starodruki.
Wizyta w nyskim muzeum pozwoli na podróż do czasów średniowiecznych za sprawą wystawy archeologicznej, wizytę w domu mieszczańskim czy prześledzenie dziejów mieszkańców regionu przybyłych z Kresów.

Bazylika Mniejsza pod wezwaniem św. Jakuba i św. Agnieszki

To największa i najbardziej charakterystyczna z nyskich świątyń i jednocześnie, pod względem kubatury, jeden z największych budynków sakralnych w Polsce.
Ogromna przestrzeń i gotycka surowość wnętrza z dwunastoma kolumnami po każdej stronie nawy głównej. Wnętrze bazyliki zdobią również obrazy Dürera oraz Willmana.





Skarbiec św. Jakuba 

Skarbiec świętego Jakuba stworzono w spalonym wnętrzu świątynnej czterokondygnacyjnej (miała być wysoka na około sto metrów, ale budowy nie ukończono) dzwonnicy, którą postawiono tuż obok bazyliki.
Na trzech kondygnacjach wystawione są prawdziwe perełki nyskiej sztuki złotniczej - złote i srebrne krzyże, monstrancje i bogato zdobione naczynia liturgiczne, a także odnalezione cyborium autorstwa Martina Vogelhunda oraz srebrne okładki do mszału z medalionami św. Jakuba i św. Agnieszki.



Wizyta w Nysie i spacer po tym na pierwszy rzut oka zupełnie niepociągającym mieście da wam możliwość podróży przez epoki i odkrywanie zabytków w różnych stylach architektonicznych. Podczas zwiedzania traficie m. in. na barokową studnię, Dom Komendanta, średniowieczne mury miejskie z umiejscowionym przy nich kościołem św. Barbary, renesansowy Dom Wagi Miejskiej na rynku czy okazały, bogato zdobiony neorenesansowy budynek poczty.



Jeśli Nysa i cały region opolski dotychczas nie trafiły na waszą listę miejsc do odwiedzenia, to najwyższa pora zmienić ten stan rzeczy. Ścieżki Opolszczyzny są naprawdę warte tego, by się na nie zapuścić i odkrywać, co mają do zaoferowania.

*Atrakcje Nysy zwiedzałam podczas wyjazdu z Opolską Regionalną Organizacją Turystyczną w ramach projektu "Dziedzictwo Kulturowe i Przyrodnicze Dla Rozwoju Pogranicza Polsko Czeskiego >>Wspólne Dziedzictwo<<"

Sprawdź też:

OSTATNIE

ARCHIWUM