, , , , ,

Wiosenny, podmiejski krajobraz w promieniach zachodzącego słońca

30.4.18

plener fotograficzny - sady Trzebnica

O tym, że polskie krajobrazy są piękne i ucieszyły już nie jedną parę oczu, nie musimy nikogo przekonywać. Są piękne, koniec, kropka. Cały dowcip polega jednak na tym, że pośród codziennej gonitwy bardzo rzadko rejestrujemy, co ładnego nas otacza w najbliższej okolicy.

Okazuje się jednak, że wcale nie trzeba wybywać daleko poza Wrocław, by mieć frajdę z obcowania z naturą w wiosennym wydaniu. A gdy jeszcze dołożymy do tego mały zachód słońca, to nawet pospolity sad pełen jabłoni, czy wiśni zaprezentuje się nam wyjątkowo w złocistej poświacie, u progu wiosennego wieczora.

Pomysł na ten plener zrodził się w zasadzie spontanicznie, po kilku przypadkowych fotkach ustrzelonych przez Pitera, gdy przejeżdżał w okolicy Wzgórz Trzebnickich. W tym miejscu przyznajemy się bez bicia, że czasem nie chce nam się ruszyć z aparatem w świat i zalegamy na sofie, która przyciąga nasze tyłki niczym pushupy męskie spojrzenie. Wiosna jednak wiecznie trwać nie będzie i na takie sytuacje warto mieć w zanadrzu jakiś nakręcony pozytywnie i skory do działania koleżeński motywator.
Szybki kontakt z Łukaszem (Łukasz Kędzierski - Podróże i Fotografia) i piątkowe popołudnie oraz wczesny wieczór spędziliśmy całkiem przyjemnie, buszując na delikatnym nielegalu po fotogenicznych krzaczorach, razem z zamieszkującym teren zającem i pod czujnym okiem kilku(dziesięciu) much, ćwierkających ptaszysk i świdrującego nad głową drona. Operator na szczęście wyczerpał baterie zanim słońca dotknęło horyzontu i mogliśmy w spokoju przycupnąć na miedzy, by zapolować na kolejne ujęcia.

Efektem zasiadki są poniższe kadry. Może nieco cukierkowe, może nieco kolorystycznie majtkowe, może nawet kiczowate, ale wiosenne do kwadratu i cieszące oko do tego stopnia, że na chwilę zapomniałam o mojej ulubienicy - alergii. A to już coś. 

Wiosna - Plener Fotograficzny



Wiosna - Plener Fotograficzny

Plener - Zachód słońca

plener - krajobraz










I jak? Podoba się? Powiedzcie, że tak. Niech mój fotochłopek nie traci motywacji do biegania z fotopuszką. 😊

Sprawdź też:

OSTATNIE

ARCHIWUM